
Wciąż uważam, że o sukcesie w tej pracy decydują relacje.
Nie jakiś nepotyzm i kolesiostwo, ale właśnie umiejętność budowania relacji z bardzo różnymi ludźmi – co ważne: różnymi od nas! 👨👩👧
Usłyszałam kiedyś propozycję tego po czym poznać, że nasz krąg znajomych nie jest dostatecznie zróżnicowany: Jeśli zaprosisz wszystkich na imprezę urodzinową i obejdzie się bez zarzutów i tarć między uczestnikami to znaczy, że Twoi znajomi wystarczająco od siebie się nie różnią.🤷♀️😏🙄
Nie jeden raz w wyniku niezobowiązującej życzliwej rozmowy usłyszałam, coś co okazało się bardzo wartościowe i przydatne zarówno zawodowo, jak i prywatnie. Ba! Zdarzyło się nawet, że jedna taka rozmowa pod salą rozpraw uratowała mi proces! 🔥
A Ty – co o tym myślisz?
❓Co wg Ciebie decyduje o sukcesie?
❓Chętnie rozmawiasz z innymi osobami czekając pod salą rozpraw?
❓Jakie są Twoje sposoby na budowanie relacji?
❓Czy masz swoje sprawdzone tematy rozmów?