W budowaniu relacji z klientami i pracownikami jedną z najważniejszych, a ośmielę się nawet powiedzieć, że z mojego punktu widzenia najważniejszą kwestią jaką należy się zająć jest świadome używanie języka i precyzyjne komunikowanie z innymi ludźmi. Choć każdy z nas posługuje się językiem polskim i robi to stosunkowo nieźle zarówno w mowie, jaki w piśmie, to jednak sposób w jaki używamy języka ciągle pozostawia wiele do życzenia. Ma to znaczenie o tyle istotne, że dzięki zmianie stosunkowo prostych nawyków językowych możemy znacząco profitować, a także zmieniać odbiór nas przez klientów i współpracowników. Zwiększenie umiejętności językowych znacząco wpływa na umiejętność budowania argumentacji, sztukę perswazji i wzbudzanie zaufania u odbiorców.
Będąc profesjonalistami chcemy być postrzegani przez otoczenie jako eksperci. Aby tak było język, którym się posługujemy winien być językiem eksperckim. Na co warto w tym kontekście szczególnie zwrócić uwagę? Na wiarygodność przekazywanych przez nas informacji i na sposób ich przekazywania. Słuchając uważnie otoczenia, ale też pewnie również i siebie z łatwością dostrzeżemy podstawowe błędy. Warto się na nich przyłapywać i świadomie zmieniać je na dobre wzorce.
Skupiając się na komunikacji odnotowałam całą listę sformułowań, które warto wyeliminować ze swojego codziennego słownika.
Jakie błędy w komunikacji pełnomocników rażą Cię najbardziej?